reklama
kategoria: Polityka
10 wrzesień 2024

Musimy zachować równowagę między postępem a ochroną twórczości

zdjęcie: Musimy zachować równowagę między postępem a ochroną twórczości / fot. PAP
fot. PAP
Musimy zachować równowagę między postępem a ochroną twórczości; aby sprostać wyzwaniom, konieczna jest współpraca artystów, wydawców, przedstawicieli branży technologicznej i organizacji pozarządowych - powiedziała we wtorek minister kultury Hanna Wróblewska na 8. Forum Prawa Autorskiego.
REKLAMA

Forum otworzyło wystąpienie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Wiodącym tematem pierwszej części debaty w warszawskim kinie Iluzjon były relacje pomiędzy prawem autorskim i prawami pokrewnymi a sztuczną inteligencją. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele rządu i organizacji branżowych.

"Udało się zmienić prawo autorskie po 30 latach - z dobrymi zapisami dla twórców - ale nie sprostaliśmy wszystkim wyzwaniom, które przed nami stoją. Mam nadzieję, że dzisiejsza rozmowa - która przecież nie zamknie wszystkich tematów - rozpocznie dyskusję o wyzwaniach współczesnego świata, nowych technologiach, które bardzo mocno wkraczają w życie ludzi kultury (...). Musimy znaleźć rozwiązania, żeby sztuczna inteligencja nie była zagrożeniem dla prawdziwej twórczości. Musimy się z tymi wszystkimi tematami oswoić" - powiedziała Kidawa-Błońska.

W imieniu Senatu i władz RP zadeklarowała gotowość do dalszej pracy z twórcami, artystami, wykonawcami, wydawcami oraz producentami w zakresie regulacji prawa autorskiego. "Rozpoczynamy pasjonującą przygodę z prawem autorskim. Wiecie, jakie to jest trudne, ale wierzę, że zakończy się to bardzo dobrym, nowym prawem" - podkreśliła.

Głos zabrała też ministra kultury Hanna Wróblewska, która podkreśliła, że aby sprostać wyzwaniom, konieczna jest współpraca artystów, wydawców, przedstawicieli branży technologicznej i organizacji pozarządowych. "Każda z tych grup wnosi trochę inne, cenne perspektywy do dyskusji. Spotkanie tych różnych punktów widzenia to klucz do wypracowania rozwiązań, które pozwolą na zrównoważony rozwój rynku oraz - co jest dla nas bardzo ważne - ochronę praw twórców" - zaznaczyła.

Temat sztucznej inteligencji - przypomniała - "w ostatnich latach zyskał na znaczeniu". "Z impetem wkroczyła do świata kultury. Stała się często narzędziem pracy twórców. Modele AI uczą się na bazie istniejących już dzieł, często wykorzystując je jako materiał do dalszej pracy. To bezprecedensowe zjawisko otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości, ale jednocześnie zmusza nas do przemyślenia na nowo pewnych granic i zasad etycznego oraz legalnego korzystania z dorobku kulturowego" - dodała.

"Dziś musimy zadać sobie pytanie: jak zachować równowagę między postępem technologicznym a ochroną twórczości? Jak zdefiniować na nowo granicę prawa autorskiego, by z jednej strony umożliwić rozwój nowych technologii, a z drugiej chronić prawa twórców?" - pytała Wróblewska.

Podczas swojego wystąpienia na Forum Prawa Autorskiego Monika Chmielewska ze Stowarzyszenia Filmowców Polskich - Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych zauważyła, że kluczowa jest rola organizacji zbiorowego zarządzania. "Sami twórcy wobec sztucznej inteligencji nie są w stanie egzekwować swoich praw" - powiedziała. "Należy uregulować zasady udzielania zgody przez twórców z uwagi na masową skalę wykorzystania utworów i ze względu na komercyjne ich wykorzystanie".

Mecenas Maciej Janik ze Stowarzyszenia Autorów ZAiKS wskazał, że od uchwalenia dyrektywy nadal nie ma technicznego standardu, jak ją realizować, w którym byłaby zgoda zarówno ze strony uprawnionych, jak i firm technologicznych oraz dostawców modeli AI. Podkreślił, że niezbędne jest wprowadzenie "zunifikowanej wykładni i zunifikowanego standardu".

Dr Damian Flisak, ekspert w zakresie regulacji prawa własności intelektualnej i prawa nowych technologii, występujący w imieniu Izby Wydawców Prasy, ocenił natomiast, że "do konkretnych rozwiązań należy stworzenie globalnej, horyzontalnej regulacji generatywnej sztucznej inteligencji". "Potrzebna jest nam kompleksowa regulacja generatywnej sztucznej inteligencji, w której wyrażona będzie zasada wynagradzania za dostarczenie substratu treningowego tych wszystkich utworów, które służą jako pożywka treningowa dla algorytmów sztucznej inteligencji, gdzie zostanie wprowadzony rozbudowany system domniemań" – podkreślił.

W imieniu osób piszących zabrał głos mecenas stowarzyszenia Unia Literacka, pisarz oraz tłumacz Piotr Siemion. Ocenił, że artyści są w tym "ekosystemie najsłabszym ogniwem łańcucha pokarmowego". "Ponieważ to z naszej twórczości, z naszych utworów korzystają wszyscy. W tym momencie dochodzi jeszcze AI - nie anonimowa, to są koncerny i organizacje międzynarodowe. To jest prawdziwy kapitał, prawdziwe pieniądze, prawdziwy lobbing" - wskazał. "Chcemy partycypować w nowym świecie, chcemy także w uczciwy sposób i na uczciwych zasadach zarabiać na tym, co robimy". "Chcemy jednak być bezpieczni, chcemy, aby nie dzielono się naszymi dziełami, naszymi utworami w sposób niesprawiedliwy" - zaznaczył.

Pisarz Zygmunt Miłoszewski ze stowarzyszenia Unia Literacka w rozmowie z PAP zaznaczył, że twórcy "nie chcą być dorożkarzami, którzy mówią: trzeba zakazać samochodów, nie wolno jeździć taksówkami". "Przecież ludzie i tak już taksówkami jeżdżą. Pytanie dotyczy tego, jak zrobić, żebyśmy nie tylko my, twórcy, mogli korzystać z elementów sztucznej inteligencji, ale także obywatelki i obywatele" – zaznaczył. Zaznaczył, że trzeba to zrobić tak, żeby to nie zastąpiło to oryginalnej jakości polskiej twórczości. Odnosząc się do tegorocznej nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wskazał, że "moment rozmów jest bardzo dobry". "To, że jest ktoś, kto nas słucha, mówi, żeby rozmawiać, i chce wprowadzać rozwiązania, które zabezpieczają polskich artystów i artystki, jest fantastyczne" – podkreślił.

Prezeska Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, poetka i literaturoznawczyni prof. Anna Nasiłowska powiedziała PAP, że twórcy dobrze wiedzą, czego nie chcą, ale nie znają skali wykorzystywania dzieł literackich przez programy generatywne. "Bardzo nas to niepokoi, chociaż oczywiście jesteśmy otwarci na wszelkie eksperymenty" - dodała. "Już teraz z uprawiania twórczości literackiej trudno żyć. Może dojść do takiej sytuacji, że wszyscy będziemy pracować za darmo. Tego byśmy nie chcieli, bo okaże się, że warunkiem uprawiania twórczości literackiej są zasoby własne, których większość pisarzy nie ma" – podkreśliła. (PAP)

pj/ mr/ dap/ akr/ maku/ szt/ ktl/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Ustrzyki Dolne
-2.8°C
wschód słońca: 07:13
zachód słońca: 15:32
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Ustrzykach