Policjant i pracownica socjalna uratowali 72-latka
Jak poinformowała w piątek podkarpacka policja, dzielnicowy z posterunku w Bukowsku wspólnie z pracownicą socjalną z Centrum Usług Społecznych z tej miejscowości odwiedzali osoby starsze, które mieszkają same.
„W miejscowości Karlików, w jednym z mieszkań nikt nie odpowiadał. Po wejściu do środka w pomieszczeniu było zimno i unosiły się kłęby dymu. Powodem zadymienia była paląca się patelnia, pozostawiona na włączonej kuchence gazowej” – podała policja.
Policjant zakręcił zawór gazu i ugasił patelnię. Razem z pracownicą w jednym z pokoi zauważyli leżącego na łóżku mężczyznę.
„Kontakt z 72-letnim mieszkańcem powiatu sanockiego był utrudniony. Po sprawdzeniu funkcji życiowych i udzieleniu pomocy przedmedycznej, mężczyzna trafił do szpitala” – napisali funkcjonariusze w informacji prasowej.
Policjanci apelują, żeby w związku z panującymi niskimi temperaturami zwracać uwagę na osoby znajdujące się w kryzysie bezdomności, nieporadne życiowo lub samotne. „Telefon wykonany na numer alarmowy 112 z informacją o takich osobach może uratować komuś życie” – podkreślili. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ apiech/